sobota, 12 stycznia 2013

3 Rozdział .


... Niemogłam już dłużej tego wytrzymać , poprostu z tamtąd wyszłam . Odrazu za mną wyszły dziwczyny , ruszyłyśmy do domu , w drodze powrotnej Rose i Alice rozmawiały ze mną o wszystkim i o niczym tylko , żebym się znowu uśmiechneła i zapomniała o tym całym zajściu i udało im się to 
*

W domu co dziwne nie było jeszcze tej nowej dziwczyny Dereka , ale za to on leżał na kanapie , chyba wgl się z niej nie ruszał odkąd wyszłyśmy .
~ Hej , czemu jeszcze nie ma Alex ? - zapytałam brata który najwyraźniej nie usłyszał jak wchodziłyśmy do domu , aż podskoczył z kanapy ...
~ Eee ! no weź mnie nie strasz - wykrzyczał wystraszony po czym troche posmutniał .
~ Ej , co jest ? - zapytałam siadając obok na kanapie .
~ Ehh , no jest już po 13 a ona jeszcze nie przyszła ... chyba jej nie zależy - powiedział ze smutkiem w głosie . ~ To zadzwoń do niej i się tak nie przejmuj - powiedziałam po czym go przytuliłam on tylko odwzajemnił to szczerym uśmiechem i odpowiedział 
~ No faktycznie , że tesz o tym nie pomyślałem - podrapal się po głowie zamyślony .
~ Oj ty głupku , idziemy na góre jak przyjdą to nas zawołaj - uśmiechnełam się po czym ruszyłyśmy z dziewczynami na góre ...
*
~ Ciekawe czy będą przystojni - Rozmarzyła Rose i rzuciła się na łóżko .
~ Oby - uśmiechnełam się do niej i wyjełam z garderoby jakieś rzeczy na przebranie .

Dziewczyny natomiast postanowiły ubrać ciuchy które sobie kupiły ... Ja chciałam zostawić je sobie na specjalną okazję  , więc włożyłam je do różowego pudełka w czarne kotki i położyłam na półce w garderobie , następnie wziełam ubrania , które miałam ubrać były to: czarne legginsy , zwiewna czarna bluzka z kołnierzykiem i na to dżinsowa kamizelka i dodatki :

Zestaw z 2013-01-11, składający się m.in. z: Bluzka Primark, Zegarek Michael Kors, Legginsy NEW LOOK
Poszłam do łazienki wziąść szybki prysznic , żeby się orzeźwić.  Łazienkę miałam swoją własną obok garderoby , po wyjściu z pod prysznica wytałam się i szybko wysuszyłam włosy i ubrałam na siebie wcześniej przygotowane ciuchy zrobiłam lekki makijaż i wyszłam do pokoju , ku mojemu zdziwieniu dziewczyny były już przebrane
~To wy nie idziecie się kąpać ? - zapytałam zdziwiona
~ byłyśmy już w łazience gościnnej - powiedziała Rose
~za ten czas co ty się kąpałaś to my obydwie zdążyłyśmy się umyć i przebrać - powiedziała śmiejąc się Alice
~ Ehh bywa ... - westchnełam uśmiechając się , przyglądnełam się dokładniej co dziwczyny mają ubrane Alice miała na sobie czarną bluzke z niebieskim napisem do tego legginsy w podobnym kolorze niebieskiego i różne dodatki :
Zestaw z 2013-01-11, składający się m.in. z: Legginsy NEW LOOK, Uroda Douglas, Uroda H&M
Natomiast Rose założyła czarną bluzkę z białymi napisami , czarne legginsy i białą kamizelke i też jakieś dodatki :
Zestaw z 2013-01-11, składający się m.in. z: Kurtka Topshop, Top Evil Twin, Dodatek Carry
Właśnie te ciuchy sobie kupiły . Nagle z rozmyśleń wyrwał mnie głos Dereka który oznajmij nam , że już przyszli i żebyśmy zeszły na dół .
~ Już idziemy - wrzasnelam na dół do Dereka .
~ Jejku ciekawe czy są przystojni - piszczała Rose podekscytowana  , zawsze się tak zachowywała jeżeli chodzi i chłopaków ...
~ Rose , bo jeszcze to uslyszą i pomyślą , że jesteś jakąś napaloną laską -  zaśmiałyśmy się i ruszyłysmy w strone schodów na dół , ja szłam pierwsza a za mną Rose i Alice gdy zobaczyłam kogo gościmy to aż mnie zatkalo i stanełam jak wryta najwyraźniej dziewczyny tego nie zauważyły bo we mnie weszły ja poleciałam po schodach , kurde te schody są pechowe ...
~ Oooo cuż za piękne wejście - Powiedział farbowany blondyn po czym wszyscy się zaczeli śmiać , ale mi nie było do śmiechu .
~ A tak wgl to jestem Niall - przedstawił się chłopak podając mi ręke żeby pomóc mi wstać z podłogi .
~ Nie dzięki , nie potrzebuje pomocy i Ann jestem - powiedzialam po czym wstałam sama i nagle moim oczom ukazał się ten gburowaty loczek , ktorego znienawidziłam na szczęście nie musiałam się na niego długo patrzeć bo dziewczyny poszły się z nimi zapoznać a mnie porwał Derek żeby mi przedstawić Alex .
~ Ann to jest Alex , Alex to jest Ann - przedstawił sobie nas
~ Cześć miło cię poznać - powiedziała uśmiechając się
~ Mi też , Derek dużo o tobie opowiadał - powiedziałam odpowiadając uśmiechem
Nalgle ktoś mnie pociągnął do tyłu , była to Rose chciała przedstawić mnie chłopakom ...
~ więc to jest Liam - pokazała na chłopaka a ten się przywitał i usmiechnął
~To jest Z...- nie dokończyła bo przerwał jej mulat
~ Zayn , jestem Zayn - przywitał się z uśmiechem
~ ehh to jest Louis - również się przywitał .
~ aaa to jest Ann - przedstawiła mnie Rose
~ Ejj Rose ! umiem mowić , moge się sama przedstawić .
~ ty już mi się przedstawiłeś - powiedziałam do blondyn ten się tylko uśmiechnął i nagle pokierowałam wzrok na gburowatego
~ ty też się przedstawiłeś , a raczej prawie że wyrecytowałeś wierszyk o sobie wtedy w kawiarni - powiedziałam z irytacją w głosie i sztucznym uśmiechem , już chciał coś powiedzieć ale Alice mu przeszkodziła i kazała wszystkim iść na góre .

*


W pokoju usiadłam na łóżku a obok mnie Alice , Rose , Niall i Louis a reszta usiadła na fotelach . Widziałam jak Niall ślinił i patrzył się na moje rzelki które leżały na biurku ...
~ Możesz sobie wsiąść - ledwo zdążyłam to powiedzieć bo on odrazu zerwał się z łóżka i pobiegł po rzelki które, mało co się nie pozabijał po drodze , wziął je i zajadając się nimi usiadł spowrotem na łóżko .
~Ejj Niall ! Co się mówi ? - powiedział zdenerwowany Liam .
~ eee a no to zapomniałem. Dziękuje ci za te przpyszne rzelki - powiedział z napchaną gębą rzelek , wszyscy się zaczęli z niego śmiać.
~ spoko  - powiedziałam uśmiechając się . Później rozmawialiśmy wszyscy o opowiadaliśmy o sobie rożne rzeczy oczywiście nie obyło się bez komentarzy Harrego , ale olałam to i go nie słuchałam . Wkońcu Liam wpadl na pomysł żebyśmy zagrali w butelke więc Alice poszła poszukać jakiejś butelki którą mozna byłoby zagrać a my usiedliśmy na dywanie , pech chciał żebym siedziała na przeciwko tego gbura i nagle przyszedł Leoś :
~ o Leoś chodź no tu - wziełam go na ręce no i jak zwykle nie obyło się bez komentarzy Harrego 
~ biedny kot - powiedział to cicho pod nosem ale ja to usłyszałam i chyba nie tylko ja bo Zayn też i chciał załagodzić tą sytuacje ...
~ Ooo jaki słodki kiciuś , Harry też lubi koty , prawda Harry ? - powiedział szturchając Harrego 
~ Taa uwielbiam ale nie czarne bo przynoszą pecha i mają wredne charaktery , z resztą tak jak ich właściciele - ostatnie słowa powiedział prawie niesłyszalnie , nawet mozna powiedzieć że chyba sam do siebie ...
~ Harry bądź miły ! - powiedziała Alex która nagle ni z tąd ni z owąd się zjawiła , żeby nam oznajmić , że wychodzą z Derekiem na miasto a potwm pod wieczór idą do klubu i wrócą późno więc Derek pomyślał że będą u nas spać chłopaki , oczywiście wszyscy się ucieszyli tylko nie ja i gburowaty , na samą myśl o tym , że będe musiała z nim spędzić cały dzień to aż mi się rzygać chce ...
~ No pięknie i jeszcze tego brakowało - wymamrotałam pod nosem
~Widze że za sobą nie przepadacie , ale macie czasu dużo żeby się pogodzić , mam nadzieje że jak przyjdziemy z derekiem to będziecie pogodzeni - powiedziała uśmiechając się przy tym cwaniacko i wyszła , a zaraz za nią wleciała do pokoju Alice z butelką chyba po szampanie /
~Mam ! znalazłam ! - krzykneła wpadając do pokoju
~No nareszcie - powiedziłam uśmiechając się do niej a ona siadła koło Louisa i Nialla na dywanie
~ No to zaczynam ! - wykrzyczał Zayn najwyraźniej ucieszony z tej gry .
~ Ja zaczynam ! - wrzasnął Niall
~ NIe bo ja ! - odparł Louis i zaczeli się klócić chciałam już żeby ta gra jak najszybciej się skończyła i postanowiłam zakręcić butelką niestety nie tylko ja wpadłam na ten pomysł bo gburowaty najwyraźniej też i ja to ma pecha bo naraz chwyciliśmy butelke i nasze dłonie razem się zetkneły
~ Soryyy ... - szybko odskoczyłam i cała zaczerwieniałam a on tylko lekko się uśmiechnął pod nosem ,

chyba niechciał żebym to zobaczyła ale Liam zobaczył tą całą sytuację i szybko chwycił za butelkę i nia pokręcił a Alice uspokoiła Nialla i Louisa którzy się klócili , jeszcze chwila a doszło by do rękoczynów .
Modliłam się żeby butelka nie wypadła na mnie , na szczęście wypadła na gburowatego co też nie wróżyło za dobrze ale najwyraźniej Liamowi o to chodziło żeby wypadło na niego bo się ucieszył jak głupi
~ Co wybierasz pytanie czy zadanie ? -  zapytał szybko jakby niemógł już się doczekać żeby coś dlaniego wymyśleć
~ Eeeee ... no niewiem , dobra niech będzie zadanie - powiedział po chwili namysłu
~ Jesttt ! - wykrzyczał Liam , wszyscy się na niego popatrzyli dziwnie
~ No wię masz mi tu szybciutko przeprosić Ann za wszystko tylko ładnie i szczerze !! - powiedział na jednym wdechu podkreślając stanowczo dwa ostatnie słowa i uśmiechną się chytrze .
~No chyba cię gościu pogieło ! - powiedział wkurzony Harry
~ No właśnie ! ja niechce od niego przeprosin ! - oburzyłam się
~Ej wybrałeś zadanie no to dajesz !
~Ale z ciebie ciota ! zadania nie umiesz wykonać - zaśmiał się Niall
~ No właśnie tchurzu ! - dodał Zayn , wszyscy się zaczeli śmiać z Harrego i mówić że jest ciotą , cieniasem , Niall powiedział że jest tchórzliwym kurczakiem i zaczoł naśladować gdakanie kury , chciał wkurzyć Harrego żeby ten wykonał wkońcu swoje zadanie i tak się stało , Harry dłużej nie wytrzymał , wstał i podszedł do mnie a wszyscy zaczeli mu bić brawa i wygwizdywać no to ja też musiałam wstać bo by i mnie zaczeli wyzywać od tchórzy ...
~Dobra!a teraz cicho już ! - uspokoił ich Harry na co wszyscy ucichli
~No więc ... - chyba nie było mu łatwo .
~No dalej Harry - pospieszył go Liam
~Zamknij się - powiedział wkurzony Harry do Liama na co ja się wtrąciłam
~ Nie no jak niechcesz mnie przeprosić to... - niebyło mi dane dokończyć bo Harry uciszył mnie kładąc palca na moich ustach  a ja spojrzałam w jego hipnotyzujące zielone oczy , widziałam w nich to co wtedy w kawiarni gdy przez chwile myślałam że w jego oczach widac zal za to co zrobił ale teraz to nie była tylko chwila ...
~Ty też się już zamknij - powiedzial do mnie nieco spokojniej
~Niechce się więcej kłocić i przepraszam cię za wszystko a w szczególności za to w kawiarni , ale byłem strasznie wkurzony bo chwile przed tym Niall wyrzycił mi doładowanie do smieci i byłem strasznie ... - niedałam mu dokończyć i uciszyłam go tym samym sposobem co on mnie czyli położyłam mu palca na ustach żeby przestał gadać .
~Dobra starczy już , bo się jeszcze rozpłaczesz - powiedzialam i wszyscy się zaczeli śmiać

~Czyli mi wybaczasz ? - zapytała po chwili z nadzieją w oczach .
~No na to wygląda , że tak - usmiechnełam się do niego na co on mnie przytulił troche się zdiwiłam no ale po chwili odwzajemniłam uścisk .
~Dobra dosyć tych czułości bo ja też się rozpłacze - Przerwał na Louis po czym usiedliśmy wszyscy na swoich miejscach i kontynuowaliśmy grę w butelkę ...





Przepraszam , że tak długo nie pisałam ale nie mogłam bo byłam w szpitalu :( . No ale za to napisałam teraz nieco dłuższe opowiadanie i przepraszam za błędy ale pisze to na szybkiego ... Mam nadzieje , że wam się podoba nowy rozdział ??? :) ! 
































5 komentarzy:

  1. Świetny rozdział ;)
    Zapraszam do siebie.
    http://cantlivewithoutyoubs.blogspot.com/
    http://everythingyouneedislovebs.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  2. Świetny rozdział i cieszę się że Hazz pogodził się z bohaterką.. ciekawy i wciąga ;D
    Pozdrawiam i zapraszam do mnie na prolog. Być może trochę nie zrozumiały, ale zależy mi na szczerych opiniach;*
    http://hope-is-my-life.blogspot.com/
    Przepraszam za spam ^^

    OdpowiedzUsuń
  3. podoba mi się! :)
    - zapraszam do siebei - http://waiting-for-you-is-regret.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  4. podoba mi się wygląd bloga, jak tylko znajdę wolną chwilę to zabiorę się za czytanie ;) dam znać co i jak... ^^ Teraz chciałabym zaprosić cię do mnie ;) http://hope-love-truth.blogspot.com/ pojawił się prolog, może cię zainteresuje. xx

    OdpowiedzUsuń
  5. Ejj , Super too opowiadanko :3

    Zapraszamm .. http://everythings-better-with-you.blogspot.com
    Rozsławiam blooga, który zasługujje na uwagę.. bo też ma uczucia :)

    + Jest cooś speszial :D <3

    OdpowiedzUsuń